Parterówka kupiona
Data dodania: 2016-02-29
Moje kochanie dziś zakupiło projekt. On chciał z poddaszem, ale stwierdził, że jak mam kiedyś nie móc wejść po schodach (co jest u mnie trochę bardziej prawdopodobne niż u statystycznego zjadadza chleba ze względu na chorobę kolana), to pierdzieli taki interes - i będzie parterówka!
Oczywiście nie byłabym sobą jakbym nie przemaglowala projektu na dziesiątą stronę.
Wstawiam moje przemyślenia i zachęcam do komentowania - może ktoś podpowie coś ciekawego :)